tel: 602 777 092
157 707 77
Daczkowski.com
Strona główna / Blog prywatny / Bieg na 10 km w Trzebnicy

BLOG PRYWATNY

Bieg na 10 km w Trzebnicy

Data: 2011-01-01, 10:01
Tagi: zawody bieganie

Sylwestrowy Bieg Uliczny w Trzebnicy to moje pierwsze zawody, w których uczestniczyłem. Dotychczas biegałem w parku i na bieżni.

20101231219.jpg

Na starcie biegu


Czy warto brać udział w takich zawodach? Tak, choć od razu trzeba powiedzieć, że bardzo przeszkadza tłok na trasie czy dość spartańskie warunki w szatni. W tym biegu do minusów dołączyłbym rozpuszczony i rozdeptany śnieg pod nogami, przemoczone buty. Nie jest więc różowo :).


A mimo to warto, bo Bieg Sylwestrowy to wspaniałe zakończenie roku, ostatni wpis w dziennikach treningowych, krótko mówiąc święto dla biegacza.


Zawody pokazują również, jak daleko amatorowi do zawodowca. Niby to wiadomo, ale jak zawodowiec dubluje w niesamowitym tempie, sprawia to spore  wrażenie.


Najważniejsze jest chyba jednak to, że tak wielu amatorów trenuje i osiąga w zawodach, nazwijmy to, przyzwoite wyniki, jak dla amatorów. Ważna jest również rywalizacja bark w bark z biegaczami, którzy osiągają podobne wyniki. Gdy tak się biegnie obok siebie, przez kilka pierwszych minut ma się wrażenie, że jest się jakimś nieoszlifowanym talentem lekkoatletycznym. Chęć rywalizacji porywa, przybywa sił, ale to... złudzenie, za które płaci się wyczerpaniem.


Ja przybiegłem w czasie 51 minut 14 sekund i zająłem w kategrorii open 450 miejsce, w kategorii mężczyźni 30 - 123 miejsce. Uczestników było blisko 1000.


Następne zawody: Ślężański półmaraton, który odbędzie się 26 marca. 





DODAJ KOMENTARZ
Autor
Email
Treść
Przepisz kod z obrazka Kod CAPTCHA

KOMENTARZE
Ostatnie wpisy
  • Melancholia von Triera to artystyczny bełkot
  • Przebiegłem Półmaraton Ślężański (26 marca 2011)
  • Wygrany - film w reż. Saniewskiego to dno
  • Na biegówkach w Jakuszycach
  • Bieg na 10 km w Trzebnicy
  • Znalazłem kota na os. Przyjaźni...
  • Na rowerze górskim: Jakuszyce
  • Dorada na obiad, czyli moje pyszności!
  • To nie jest kraj dla starych ludzi (recenzja filmu)
  • Dom zły (recenzja filmu)
  • Zero (recenzja filmu)
  • Dystrykt 9 (recenzja filmu)
  • Karmel w reżyserii Nadine Labaki (recenzja)
  • Weekend 19-20 września: wzgórza podwrocławskie
  • 27-30 sierpnia nad jeziorem Lgiń
  • Trekking po Parku Narodowym Ordesa y Monte Perdido
  • Długi weekend 11-14 czerwca: w Górach Sowich!
  • Zamek w Witostowicach
  • Zamek w Urazie
  • Widok z okna

  • Ostatnie komentarze
  • Zostaw ją sobie, dwa koty chow
  • jest niesamowita :) pozdrawia
  • Witaj, zaskoczona jestem \"Ka
  • Byłem tam :)

  • Wszystkie tagi
    książki obrazy góry Jakuszyce wycieczki zamki Pireneje Wzgórza Trzebnickie Wzgórza Strzelińskie recenzja filmu pyszności kot zawody bieganie