To mój 11. wyjazd fotoreporterski w roku 2010.
Wybraliśmy świadomie najzimniejszy materiał na ściany - zapewniali mnie inwestorzy domu, w którym gościłem w sobotę 12 czerwca. Dlaczego? Bo silikaty są najtwardsze, najlepiej tłumią hałas. A co z zimnem? I tak obłożymy mur grubą warstwą styropianu - stwierdzili.
Przyznali jednak, że bardzo wiele ekip budowlanych nie chciało budować w tym materiale. Bo twardy, wymaga specjalnych pił, ciężki. Na szczęście dziś inwestorzy osiągnęli stan surowy zamknięty.
Ja zwróciłem uwagę na układ okien. Potężne przeszklenie 3,3x2,7 metra w salonie otwierane przesuwnie z ramą usytuowaną na zewnątrz! Panoramiczne podłużne okna tuż nad podłogą lub - przeciwnie - nad sufitem. Architekt tego domu, pani Kamila Orszewska podkreśla funkcjonalność usytuowania okien. "Odchodzimy od symetrii, po lewej okno, po prawej okno, a w środku drzwi wejściowe".
Przyznaję, że gdy stałem w jeszcze niewykończonym salonie zdałem sobie sprawę, że tak oświetlonego pomieszczenia światłem naturalnym z różnych stron na różnej wysokości jeszcze w budynkach jednorodzinnych nie widziałem.
Więcej o tym domu - w numerze 7/2010 czasopisma Własny Dom.
Bryła ekstra, ciekawe jak będzie z wykończeniem. Czemu takich domów nie ma w katalogach, tylko same pseudo-dworki albo domki Baby Jagi?